Poinformowała o tym wczoraj gazeta Libre Belgique, powołując się na ministra gospodarki królestwa Chrisa Petersa.
Inspekcja resortu prowadzi śledztwo w sprawie 52 uczelni znajdujących się w Brukseli, 18 — we Flandrii i 11 — w Walonii — podkreśla gazeta.
„Te uczelnie proponują zarówno zaoczne kursy, jak i lekcje ex cathedra. Inspekcja Ministerstwa Gospodarki ma na celu ustalić, czy te uczelnie udostępniają wiarygodną informację na temat oferowanych kursów i dyplomów. Najczęstszym naruszeniem jest podawanie się placówki za uniwersytet lub instytut albo informowanie, iż przyznaje tytuł bakałarza, magistra lub doktora, mimo że tak nie jest" — pisze gazeta.