Niezwykły przypadek został opisany w czasopiśmie Transgender Health.
Wydanie pisze, że 30-letnia transgenderowa kobieta zwróciła się do jednej z klinik w USA: jej partnerka była w ciąży, lecz nie chciała karmić dziecka piersią, dlatego kobieta postanowiła zrobić to sama. Wówczas kobieta od sześciu lat brała preparaty hormonalne, ale jeszcze nie przeszła operacji zmiany płci. Miesiąc później za pomocą preparatów stymulujących laktację kobieta wyprodukowała niewielką ilość mleka, a jeszcze po kilku miesiącach ilość mleka wyniosła do 240 ml dziennie.
W ciągu pierwszych sześciu tygodni kobieta karmiła nowonarodzoną córkę, lecz później mleka zaczęło brakować i karmienie piersią zostało uzupełnione mlekiem w proszku. Według lekarzy półroczne dziecko „było szczęśliwe, zdrowie i bardzo miłe".
Terapia hormonalna stymulująca laktację jest zalecana kobietom mającym problemy z laktacją, adoptującym noworodków lub korzystającym z usług matek zastępczych. Jednak na razie w praktyce medycznej jest to pierwszy przypadek karmienia dziecka przez transgenderową kobietę.