Rzecznik prasowy prezydenta Turcji Ibrahim Kalyn powiedział, że doniesienia o wprowadzeniu syryjskich wojsk rządowych do Afrinu to „czarna propaganda”, jednak „tajnych negocjacji” w tej sprawie nie można wykluczyć.
Turecki wicepremier Bekir Bozdag powiedział, że Turcja nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, że syryjskie siły rządowe wejdą do Afrinu. Informacje te, zdaniem Ankary, nie odpowiadają rzeczywistości.
Dodał, że operacja „Gałązka Oliwna” w Afrinie będzie kontynuowana.
Sztab Generalny Turcji 20 stycznia poinformował o rozpoczęciu operacji „Gałązka Oliwna” przeciwko formacjom Kurdów w syryjskim Afrinie. Jednocześnie z Turcją działają bojownicy „Wolnej Armii Syrii”. Damaszek zdecydowanie potępił działania Turcji w Afrinie, zaznaczając, że jest on integralną częścią Syrii. Moskwa w związku z sytuacją w Afrinie wezwała wszystkie strony do opanowania i poszanowania integralności terytorialnej Syrii.