Ekspert Centrum Dziennikarstwa Wojskowo-Politycznego Borys Rożyn na antenie radia Sputnik przypuścił, co stoi za publikacjami na temat setek Rosjan, którzy mieli zginąć w Syrii.
„Zainteresowanie tematem ofiar jest wynikiem wojny informacyjnej, która toczy się w związku z kampanią w Syrii. Sytuacja strategiczna rozwija się tam na korzyść rządu prezydenta Syrii Baszara al-Asada i krajów, które go popierają, czyli Rosji i Iranu. Oczywiście podejmowane są próby osłabienia efektu tej zmiany sytuacji na frontach.
„(Odpowiednie służby — red.) sprawdzają obecnie, kim były ofiary i ile osób tam zginęło. Nie ulega jednak wątpliwości, że te przytaczane przez niektóre media zawyżone cyfry nie mają nic wspólnego z rzeczywistością" — podsumował Borys Rożyn.