Według SBU dywersję miał rzekomo przeprowadzić Rosjanin Dawid Ponomariew wraz ze swymi wspólnikami. Kononenko twierdzi, że krążownik planowano wysadzić w 2015 roku w Dzień Konstytucji Ukrainy. Celem ataku — jak poinformowała SBU — miało być zastraszenie ludności.
Kononenko powiedział też, że ukraińskie służby specjalne zapobiegły podpaleniu budynku Towarzystwa Kultury Węgierskiej w Użhorodzie. Jak dodał, zmusiło to rosyjskie służby specjalne do szukania wykonawców wśród obywateli państw Unii Europejskiej, którym w końcu udało się przeprowadzić atak.
Budowa krążownika rakietowego „Ukraina" rozpoczęła się w 1984 roku. W 1993 roku okręt został wycofany ze służby w rosyjskiej marynarce wojennej i przekazany ukraińskiej flocie. W 1996 roku projekt został zamrożony z powodu braku funduszy. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w 2017 roku podpisał dekret o jego demilitaryzacji. Ukraińskie władze zamierzają zdemontować znajdującą się na okręcie broń i sprzedać to, co z niego zostanie.
SBU co jakiś czas informuje o zatrzymaniu „agentów rosyjskich służb specjalnych" oraz Rosjan, którzy rzekomo przygotowywali dywersje na Ukrainie. Moskwa dementuje te doniesienia, podkreślając, że nie uczestniczy w konflikcie wewnętrznym na wschodzie Ukrainy.