Niemiecki tygodnik wyjaśnia, że realizacja projektu będzie wymagać budowy w Niemczech łączącego odcinka rurociągu, którą wyceniono na 2,7 mld euro. Środki na ten cel powinny wyłożyć niemieckie przedsiębiorstwa energetyczne, które będą w przyszłości z niego korzystać. Spiegel twierdzi, że będą one starały się przełożyć cześć kosztów na konsumentów.
Tygodnik przypomina, że niektóre wschodnioeuropejskie państwa nie zgadzają się na realizację tego projektu energetycznego. Jednak niemiecki rząd aktywnie go popiera.