Według „The Washington Post" rosyjscy hakerzy działali w taki sposób, aby podejrzenia padły na Koreę Północną. Jak podkreślono, rosyjski wywiad wojskowy GRU na początku lutego miał dostęp do 300 komputerom, które zhakowano przez rutery, służące do łączenia różnych sieci komputerowych.
Amerykańskie służby specjalne twierdzą, że rosyjscy hakerzy będę próbowali też zakłócić ceremonię zamknięcia Olimpiady w Pjongczangu.
Serwery igrzysk zostały zaatakowane podczas otwarcia zawodów.