Projekt ustawy „O wybaczeniu" ma dotyczyć tych, którzy prowadzą działalność w interesie „państwa agresora", tj. Rosji. Jeden z artykułów dokumentu mówi o tym, że mieszkańcy Krymu i Donbasu należący do takich „kategorii" powinni przyznać się do winy, wyrazić skruchę i przeprosić za popełnione „zbrodnie".
W charakterze alternatywy wobec odpowiedzialności karnej Senczenko proponuje ograniczyć „przepraszających" w prawach obywatelskich, w szczególności zakazać im pracy w organach władzy i udziału w wyborach. Wnioski o przebaczenia mają rozpatrywać ukraińskie sądy.
Jak zauważył były ukraiński deputowany, procedura wybaczenia dotyczy tylko mieszkańców Krymu i Donbasu, bo właśnie ci ludzie „znaleźli się na terytorium kontrolowanym przez agresora, bez ochrony państwa i pod zmasowanym oddziaływaniem wrogiej propagandy".
Wiosną 2014 roku Senczenko pełnił tymczasowo obowiązki wiceszefa administracji prezydenta.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał wcześniej ustawę o reintegracji Donbasu. W dokumencie Rosja figuruje jako „agresor", a terytoria niekontrolowane przez Kijów jako „okupowane". MSZ Rosji nazwało zapisy o okupacji „publicznymi gołosłownymi insynuacjami". Moskwa wielokrotnie mówiła, że nie jest uczestnikiem wewnątrzukraińskiego konfliktu i nie jest zamieszana w wydarzenia na Donbasie.