Poinformowało o tym wojskowe biuro prasowe.
Wojskowi nie podają, jakie są skutki nalotu ani charakteru celu, który według nich znajdował się na terytorium bazy rebeliantów.
„Dzisiaj wcześniej, 9 kwietnia 2018 roku, samoloty Sił Powietrznych Izraela zaatakowały obiekt wojskowy należący do organizacji terrorystycznej HAMAS w Strefie Gazy" — czytamy w komunikacie. Nalot był reakcją na incydent, który miał miejsce wczoraj na północy enklawy. Izraelscy wojskowi zauważyli grupę Palestyńczyków, którzy próbowali przekroczyć granicę, i otworzyli do nich ogień. Później na miejscu infiltracji zostały znalezione dwa ładunki wybuchowe domowej roboty.
„Siły Obronne Izraela z całą powagą podchodzą do prób zamiany obszaru granicznego w strefę działań zbrojnych podejmowanych przez organizację terrorystyczną Hamas" — oznajmili wojskowi.
Izrael między innymi obarcza Hamas odpowiedzialnością za organizację na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni masowych akcji protestacyjnych wzdłuż granicy Strefy Gazy. Wystąpienia przeradzają się w starcia z wojskowymi prowadzące do licznych ofiar ze strony palestyńskiej.