- 27 września 2017 roku ogłoszono, że likwidacja broni chemicznej została w Rosji zakończona. Czy to oznacza, że nigdzie w kraju nie ma już broni chemicznej? Czy jest prawdopodobne, że niektóre toksyczne substancje nie zostały wyeliminowane?
— W Związku Radzieckim i Federacji Rosyjskiej istniały trzy etapy związane z bronią chemiczną. Pierwszy etap — do końca 1992 roku, kiedy broń była produkowana, rozwijana, przechowywana. W styczniu 1993 roku otwarto konwencję międzynarodową „O zakazie prowadzenia badań, produkcji, składowania i użycia broni chemicznej oraz o jej zniszczeniu”, do której Federacja Rosyjska przystąpiła. Od tego czasu wszystkie prace w Rosji nad rozwojem broni chemicznej zostały wstrzymane. Rozpoczęto prace nad zniszczeniem zarówno broni chemicznej, jak i środków jej produkcji. Do obiektów, na których zawieszono wszystkie prace i przeznaczono je do likwidacji, należał także obiekt znajdujący się w Szychanach w obwodzie saratowskim. Obiekt ten znajduje się również w wykazie przedsiębiorstw, w tym naukowych, na których wszystkie prace zostały zawieszone, a wszystkie konsekwencje produkcji komponentów chemicznych miały być zniszczone.
Od 30 marca 1998 roku do 8 czerwca tego samego roku międzynarodowi inspektorzy Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej przeprowadzili stuprocentową inwentaryzację wszystkich obiektów rosyjskiej broni chemicznej. Szychany nie zostały wpisane na tę listę, poniważ inspekcja OPCW nie znalazła w tym obiekcie żadnych śladów broni chemicznej — ani śladu jej rozwoju, ani żadnych śladów produkcji lub magazynowania. Dlatego zgodnie z decyzją OPCW z 1998 roku GITOS nie znalazł się na liście obiektów do niszczenia broni chemicznej.
Kolejny bardzo ważny punkt: przez cały okres niszczenia broni chemicznej – przez prawie 20 lat — OPCW przeprowadziła 811 międzynarodowych inspekcji. Każdy z siedmiu obiektów był kontrolowany od 100 do 170 razy w tym okresie. Chodzi o to, czy coś mogło pozostać niezauważone. To niemożliwe. Nawiasem mówiąc, to głównie OPCW, która w pełni gwarantowała i kontrolowała pracę inspektorów, jest prawnie za to odpowiedzialna.
- Jeśli odpowiedzialność ponosi OPCW, dlaczego Rosja nie może ogłosić, że część broni chemicznej mogła zostać utracona nie z jej winy?
- Teraz w mediach zaczęły pojawiać się komentarze ekspertów, którzy rzekomo byli zaangażowani w rozwój tzw. substancji trujących w Szychanach. Jak traktować takie świadectwa? Czy można im ufać?
— Najpierw o Szychanach. W 1996 roku przedsiębiorstwo w Szychanach zostało włączone do federalnego programu niszczenia broni chemicznej jako obiekt, na którym należy przeprowadzić prace w zakresie całkowitej eliminacji konsekwencji tych działań. Przed 2005 rokiem podjęto w tym zakładzie działania mające na celu doprowadzenie do bezpieczeństwa na terytorium przemysłowego, sanacji, konwersji i zniszczenia sprzętu. W dniu 4 maja 2005 roku rząd Federacji Rosyjskiej podjął uchwałę nr 240 w sprawie całkowitej likwidacji obiektu jako podmiotu prawnego. I infrastruktura, która może być wdrożona w gospodarce narodowej, została przeniesiona do federalnego przedsiębiorstwa, które nazwano Naukowy Instytut Chemii Organicznej i Technologii. Jego celem były następujące zadania: termiczne przetwarzanie odpadów produktów petrochemicznych, przetwórstwo rolno-przemysłowego kompleksu odpadów, chemikaliów, pestycydów i zniszczenie sowtolu z fabryk „AutoWAZ” i „Iżmasz”.
Co dotyczy oświadczenia Vila Mirzayanova i innych twórców „nowiczoka” (A-234), to wszystkie ich wypowiedzi i wspomnienia są ograniczone do okresu radzieckiego przed rokiem 1992. Opowiedziałem już, jaką drogę przeszła Rosja, aby zniszczyć to dziedzictwo.
- Po Pana oświadczeniu, że w Szychanach nie było broni chemicznej, niektóre media wspomniały o dekrecie rządowym z grudnia 2012 roku. Czy naprawdę była taka decyzja i czy była w nim mowa o zamówieniu państwowym na przechowywanie broni chemicznej w Szychanach?
— Postanowienie Rady Federacji Rosyjskiej nr 1420 od 27 grudnia 2012 roku, włączyło obiekty zlokalizowane w pięciu regionach kraju, w tym również w Szychanach w obwodzie saratowskim, na listę obiektów, gdzie musi dojść do fizycznej likwidacji budynków i skutków działalności tych obiektów. W tym celu trzeba było przeznaczyć dodatkowe fundusze, dołożyć dodatkowych starań, aby nawet okruchy cegieł nie pozostały.
- Czy ta historia może zadać cios wizerunkowi Rosji jako likwidatorowi broni chemicznej?