„Zwracam się do was po raz ostatni jako szef państwa. (Lider protestów — red.) Nikol Paszynian miał rację. Ja nie miałem racji. Jest kilka wyjść z zaistniałej sytuacji, ale nie zgodzę się na żadne z nich. To nie dla mnie. Odchodzę ze stanowiska szefa kraju — oświadczył Sarskisjan.
Były wieloletni prezydent Armenii zwrócił się z apelem do wszystkich obywatelu, uczestników akcji protestu, oficerów, żołnierzy i towarzyszy partyjnych.
Demonstrujący są przeciwko mojego przebywaniu na tym stanowisku, spełniam wasze żądanie. Życzę pokoju, harmonii i logiki naszemu krajowi — oświadczył Sarkisjan.
Akcje protestu przeciwko Sarkisjanowi trwają od 13 kwietnia.