Pilot doświadczalny w biurze konstrukcyjnym „OKB Suchoja" opowiedział, jak działa lokalizator w myśliwcu piątego pokolenia.
„Lokalizator w tym samolocie różni się tym, że szybko skanuje przestrzeń i praktycznie momentalnie znajduje cele. Pilot zamienia się praktycznie w dyspozytora lotów na ziemi — wszystkie cele ma przed sobą na ekranie. Pozostaje tylko przejść do trybu ataku i lokalizator sam ustawi kolejność celów według priorytetu" — opowiedział Szendrik.
Według jego słów nowa maszyna nie ma mechanicznych urządzeń, dysponuje tylko ciekłokrystalicznymi wyświetlaczami.
W odróżnieniu od innych samolotów Su-57 dysponuje lekkim systemem sterowania. Odczuwa się to zwłaszcza po przesiadce z samolotów typu Su-27. Nowy samolot jest bardzo lekki i posłuszny — dodał Szendrik.
Myśliwce piątego pokolenia po raz pierwszy wezmą udział w Paradzie Zwycięstwa 9 maja na Placu Czerwonym.