W RONiK będzie można też uzyskać informacje turystyczne dotyczące miast — gospodarze mistrzostw, dowiedzieć się czegoś o czołowych rosyjskich graczach reprezentacji — i po prostu wspólnie pokibicować. Bo na tym polu mamy niesamowite braki.
Krajowy Koordynator ds. Współpracy z Kibicami PZPN, Dariusz Łapiński, uważa, że jest mało prawdopodobne, by sytuacja się powtórzyła, ale radzi „dmuchać na zimne": — Nie odbieram sygnałów, żeby szykował się najazd polskich chuliganów na Rosję. Ja akurat pracuję z kibicami uchodzącymi za najbardziej zagorzałych, ale nawet w tym przypadku relacje z Rosją są różne. Kibice niektórych polskich klubów są zaprzyjaźnieni z kibicami klubów rosyjskich, spotykają się, czasami są to naprawdę fajne przyjaźnie Natomiast nie jesteśmy w stanie przeciwdziałać tym osobom, które rzeczywiście pojadą tam szukać guza.
Pamiętne było również starcie kibiców obu reprezentacji w 2016 roku w Marsylii. Wtedy to „niedźwiedzie" zaczepiły „lwy".
Takich rzeczy u siebie Igor Żukowski absolutnie nie przewiduje. Ma nadzieję, że jego inicjatywa będzie małą cegiełką w budowaniu porozumienia przeciwko rusofobii i uprzedzeniom.