— Wielu uważa intymną pomoc za formę prostytucji. Jakie usługi zapewniają asystenci?
— Tak, niektórzy ludzie naprawdę tak nas traktują. Ale nie chodzi tylko o seks. Każda asystentka ma swoje możliwości, każda oferuje coś własnego. Niektóre oferują usługi masażu, pomoc w masturbacji, opóźnienie wytrysku, szkolenia, pomoc w doborze erotycznych zabawek, pomoc przy masturbacji dla klientów z niepełnosprawnością rąk, którzy nie mogą sami pozbyć się energii seksualnej.
Kiedy ciało gromadzi nadmiar energii seksualnej, ludzie stają się agresywni, źli, drażliwi. To prowadzi do problemów z psychiką. Po uwolnieniu energii seksualnej ludzie odprężają się i stają się spokojniejsi.
Zdarza się również, że ktoś ma parę, ale nie ma związków intymnych. Nie znają seksu, absolutnie nic o nim nie wiedzą. Pracujemy dla osób niepełnosprawnych, zarówno niepełnosprawnych fizycznie, jak i umysłowo, dla osób starszych, które również są same i nie mają kontaktów.
— Czy zainteresowanie takimi usługami wzrasta? Według oficjalnych danych w Republice Czeskiej pracuje tylko pięć asystentek seksualnych.
Konieczne było uzyskanie wielu pozwoleń, wydanie ogromnej ilości dokumentów. Za granicą takie usługi istnieją od 20 lat, na przykład w Szwajcarii, Niemczech, Holandii, ale w przypadku Republiki Czeskiej jest to nowość. Wsparcie seksualne dopiero zaczyna nabierać rozpędu.
— Jakie szkolenia powinien przejść asystent w Republice Czeskiej i jak to działa?
Pracowali z nami specjaliści masażu tantrycznego, którzy pracują z ludźmi poprzez dotyk. Mieliśmy ćwiczenia z ekspertem ze Szwajcarii, wyobrażaliśmy sobie, jak to jest być niewidomym, abyśmy mogli poczuć energię osoby przed nami. Każda asystentka oczywiście musi także pracować nad swoją seksualnością.
Dlatego trudno jest rekrutować nowe asystentki, każda z nich musi mieć dobrze rozwiniętą seksualność, aby nie było tak, że ktoś przychodzi tylko po to, by osiągnąć samozadowolenie. Bardzo trudno jest to rozpoznać od razu.
Ta praca nie jest dla wszystkich. Takie zadanie jest możliwe dla osoby, która wiele doświadczyła. Na przykład zawsze pracowałam z ludźmi, w tym niepełnosprawnymi, zanim jeszcze doszłam do pomocy intymnej. Dlatego dla mnie w tym nie ma nic niezwykłego.