Niezgodność ta oznacza, że pociągi wiozące sprzęt wojskowy i amunicję z głównych baz NATO w Niemczech czy Polsce będą musiały przenieść ładunek do magazynów, przystosować do rosyjskiego rozstawu, lub dostarczyć go do miejsca przeznaczenia transportem samochodowym — czytamy w raporcie.
Obydwie opcje wiążą się ze znacznymi nakładami czasu, wykorzystaniem specjalnego sprzętu i wymagają doświadczenia w prowadzeniu takich operacji, którego żołnierze NATO nie posiadają, uważają autorzy badania.
Rosja, w przeciwieństwie do zachodnich mocarstw, może wykorzystać przewagę w mobilności ze względu na zbieżność standardów kolejowych we wszystkich krajach byłego Związku Radzieckiego jako strategiczną przewagę, uważają eksperci. Jako przykład przytaczają ćwiczenia „Zapad” przeprowadzone w zeszłym roku, w których Rosja zdecydowała się na transport wojsk koleją do sąsiedniej Białorusi.