Według korespondentów Sputnika zatrzymano co najmniej 13 osób, wobec najbardziej agresywnych policja użyła pałek.
Akcje protestacyjne, organizowane przez zwolenników Alieksieja Nawalnego odbywają się w całej Rosji na dwa dni przed zaprzysiężeniem na nową kadencję prezydenta Władimira Putina. Bardzo często są one niesankcjonowane przez lokalne administracje.
Władze Moskwy zezwoliły na demonstrację 5 maja na Prospekcie Sacharowa, w której weźmie udział do 15 tys. osób, ale jeden z organizatorów — Alieksiej Nawalny, tak czy inaczej apelował, by przychodzić na nielegalny pochód na ulicy Twerskiej. Merostwo nazwało te apele prowokacją i oświadczyło, że w przypadku przeprowadzenia nielegalnej demonstracji władze będą działać zgodnie z prawem. Stołeczna prokuratura uprzedziła Nawalnego przed konsekwencjami łamania prawa, a pełnomocnik ds. praw dziecka przy prezydencie Rosji Anna Kuzniecowa zaapelowała, by nie manipulować dziećmi, które są wciągane i zachęcane do udziału w proteście.