„Policja postanowiła zatrzymać niedzielną demonstrację katolickich organizacji nacjonalistycznych w Katowicach. Wkrótce po tej decyzji doszło do starć demonstrantów z policją”- czytamy w informacji.
Pomimo wezwań ze strony policji przedstawiciele organizacji Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego nie chcieli się rozejść, twierdząc, że ich demonstracja była legalna.
Ponadto policja musiała rozróżniać nacjonalistów i ich przeciwników, którzy skandowali hasło „Śląsk jest wolny od faszyzmu”.
Po kilku ostrzeżeniach policja użyła siły, a demonstranci opuścili miejsce manifestacji krzycząc „Hańba”.