25 marca 1852 roku w guberni kostromskiej przyszedł na świat etnograf, archeolog, geograf, generał Walentin Moszkow, którego po upływie półtora wieku zaczęto nazywać rosyjskim Nostradamusem.
Wydrukowana w Warszawie w 1910 roku książka zawiera prognozy dotyczące przyszłości państwa rosyjskiego. Przepowiednie uczonego nie są jednak oparte na ezoteryce z jej mistyczną wiedzą i proroczych wizjach, lecz na jasnych obliczeniach matematycznych.
Bazując na mocnym fundamencie historycznym, Moszkow opracował uniwersalny model rozwojowy dowolnego społeczeństwa narodowego. Zgodnie z jego wyliczeniami każdy naród w swoim procesie rozwojowym bez przerwy przechodzi historyczny cykl trwający 400 lat. Przez ten okres czasu państwo pokonuje drogę od rozkwitu do nieuniknionego upadku, po którym znów następuje wzlot i upadek.
Obrazowo nazywając 400-letni cykl rokiem historii, Moszkow dzieli go na cztery stulecia i zgodnie ze starożytną tradycją nadaje im nazwy metali: Złota, Srebra, Miedzi i Żelaza.
Jednakowe w swoim charakterze stulecia Złota i Srebra tworzą 200-letnią epokę wzlotu, a trwające tyle samo czasu stulecia Miedzi i Żelaza — okres upadku.
Natomiast każdy wiek dzieli się na dwa 50-letnie półcykle, z których pierwszy bezspornie znamionuje regres, a drugi postęp. Wyjątek stanowi tyko wiek Żelaza, w którym obydwa półcykle liczące 50 lat są okresem pełnego upadku.
Wypróbowując swoją doktrynę w praktyce, to znaczy nakładając 400-letni cykl rozwojowy na historię różnych narodów i państw, rosyjski Nostradamus doszedł do wniosku, że na styku cyklów, stuleci i półwieków zawsze dochodzi do znaczących wydarzeń, które gwałtownie zmieniają wektor rozwoju społeczeństwa.
Zgodnie z teorią Moszkowa w 2012 roku Rosja wstąpiła w Złoty Wiek, ale do 2062 roku powinna spodziewać się okresu upadku, po którym znów nastąpi rozkwit. W wyniku potężnego zrywu moralno-gospodarczego Rosja przekształciła się w centrum ludzkiej cywilizacji, przymierzając do siebie rolę „duchownego pasterza". W 2112 roku nastanie ciąg zrównoważonego stulecia Srebrnego, a 2212 rok położy początek rozpadowi, który potrwa do 2312 roku, aby ponownie ustąpić wieku Złota, i tak do końca świata.