„Arktyka może stać się strefą konkurencji militarnej”

Region Arktyki może stać się strefą „napięć militarnych i konkurencji”, czytamy w raporcie Centrum Badań Kongresu USA.

W dokumencie, z którym zapoznali się dziennikarze RT wyrażono obawy w związku z umocnieniem pozycji Rosji w Arktyce. Autorzy mówią o potrzebie rozszerzenia obecności amerykańskich sił zbrojnych „w celu ochrony interesów w regionie”. W szczególności w najbliższych latach Pentagon zamierza zwiększyć liczbę personelu wojskowego przeszkolonego w warunkach arktycznych. Wcześniej NATO przyznało opóźnienia państw członkowskich Sojuszu w porównaniu do Rosji w Arktyce. Jednak eksperci wątpią, aby Stany Zjednoczone były w stanie konkurować z Rosją w tej dziedzinie.

„Wznowienie napięć w stosunkach z Rosją po przyłączeniu do niej Krymu w marcu 2014 roku w połączeniu ze znacznym zwiększaniem w ostatnich latach rosyjskiego potencjału wojskowego i operacji w Arktyce wzbudza u obserwatorów obawy, że region znów stanie się platformą dla napięć wojskowych i konkurencji, a także zaniepokojenie tym, czy USA mają wystarczające zasoby wojskowe w celu ochrony swoich interesów w regionie” — czytamy w raporcie.

Dokument stwierdza, że ​​wzrost znaczenia Arktyki dla Pentagonu jest związany z przyspieszonym topnieniem lodu w regionie. To otwiera szersze możliwości dla amerykańskiej floty. Teraz w Arktyce USA wykorzystują głównie okręty podwodne z powodu grubej pokrywy lodzie. Zmniejszenie jej powierzchni pozwoli na korzystanie z okrętów nawodnych, w tym także do przerzutu wojsk.

„Region Arktyki znów przyciąga uwagę Sił Zbrojnych USA (i amerykańskich służb specjalnych). Dotyczy to zwłaszcza Marynarki Wojennej i Straży Przybrzeżnej, dla których zmniejszenie arktycznego lodu morskiego otwiera nowe potencjalne obszary działania okrętów nawodnych. Siły powietrzne, wojska lądowe i piechota morska USA również zaczynają zwracać większą uwagę na operacje arktyczne” — zauważają analitycy.

O przyśpieszonej redukcji pokrywy lodowej w Arktyce naukowcy mówią od 2012 roku. Według NASA zmniejszenie powierzchni lodu w Arktyce latem 2017 roku osiągnęło rekordową wartość. Powierzchnia północnej czapy polarnej wynosiła 4,6 miliona kilometrów kwadratowych. Wskaźnik ten jest mniejszy od średniej z ostatnich 20 lat o 1,6 miliona kilometrów kwadratowych. Bardziej znaczące zmniejszenie powierzchni arktycznego lodu odnotowano w 2012 roku, kiedy powierzchnia pokrywy lodowej zmniejszyła się do 3,41 miliona kilometrów kwadratowych.

Kanada i kraje Północnej Europy już zwiększają lub zwiększą swoją obecność wojskową w regionie, czytamy w raporcie. W związku z tym zaznaczono, że ocena perspektyw zwiększenia obecności Sił Zbrojnych USA w Arktyce jest ważnym kierunkiem dla Pentagonu.