Według niego Rosjanie otrzymali do dyspozycji cały majątek jednostki wojskowej w Sewastopolu, w tym specjalne gwizdki do komunikacji z wytresowanymi delfinami. Jednak zwierzęta, jak twierdzi Babin, nie chciały nie tylko współdziałać z rosyjskimi specjalistami, ale także przestały jeść i wkrótce zmarły.
„To bardzo smutne, że wielu ukraińskich żołnierzy, którzy w 2014 roku stacjonowali na Krymie, odnieśli się do kwestii przysięgi i lojalności wobec sztandaru dużo gorzej niż te delfiny” — powiedział stały przedstawiciel prezydenta.