Wcześniej Turcja odwołała swojego ambasadora z Waszyngtonu i Tel Awiwu. Prezydent Recep Tayyip Erdogan nazwał Izrael państwem terrorystycznym, a jego działania przeciwko Palestyńczykom ludobójstwem.
W Turcji oraz Palestynie ogłoszono trzydniową żałobę po ofiarach starć w Strefie Gazy.
W poniedziałek w dniu 70. rocznicy powstania Izraela USA oficjalnie przeniosły swoją ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy. Protesty Palestyńczyków na granicach Strefy Gazy przekształciły się w starcia z izraelskimi żołnierzami.
Demonstranci rzucali koktajle Mołotowa, palili opony, próbowali zniszczyć ogrodzenie na granicy. W odpowiedzi izraelscy żołnierze otworzyli ogień w kierunku najbardziej agresywnych uczestników protestów, zasłaniając się względami bezpieczeństwa. Zginęło 61 osób, a ponad 2,5 tys. zostało rannych.