„Poroszenko mi ogłasza sankcje, a nasi przodkowie uratowali przed śmiercią głodową tysiące Ukraińców, których głód pędził na Północny Kaukaz. Czeczeni dali schronienie, ubranie, buty i nakarmili niezliczoną liczbę kobiet, starców, dzieci. Nikomu nie odmówiono schronienia, nikt nie został głodny, a dziś ich potomkowie mieszkają w Czeczenii. To nie jest wyrzut. To jest przypomnienie dla Poroszenki, że tylko rosyjskie narody przyjdą z pomocą Ukrainie w godzinie kłopotów, a nie Amerykanie i ich satelity” — napisał w Telegramie.
Dodał, że prezydent Ukrainy, próbując „zadowolić swoich zagranicznych mistrzów, powtarza za nimi każde kichnięcie”. Niemniej jednak Kadyrow napisał, że traktuje Ukraińców jako braterski naród słowiański, „który po wszystkich burzach i wstrząsach pozostanie bliski i drogi narodom Rosji”.