Rozmieszczenie amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce to suwerenne prawo Warszawy, lecz pociągnie za sobą odpowiednie działania ze strony Moskwy — oznajmił rzecznik prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow.
„Zależy od tego, jaka to będzie baza. W ogólnym zarysie, kiedy notujemy stopniową ekspansję struktury wojskowej NATO w kierunku naszych granic, bezpośrednie zbliżenie struktury wojskowej NATO do naszych granic, to oczywiście w żaden sposób nie sprzyja bezpieczeństwu i stabilności na kontynencie" — powiedział Pieskow.
Według niego takie „ekspansjonistyczne działania" nieuchronnie doprowadzą do podjęcia środków w odpowiedzi, by „zrównoważyć chwiejny parytet".
Podkreślił, że podobne decyzje są suwerenną sprawą każdego kraju.
„Jednak konsekwencje dla ogólnej atmosfery bezpieczeństwa na kontynencie są oczywiste" — dodał Pieskow.