Jak powiedział, w nadgranicznych rejonach pojawiły się zorganizowane grupy przestępcze, które przeprowadzają „antyukraińskie akcje" i destabilizują sytuację.
„Sytuacja nie ma jak na razie charakteru zbrojnego, ale nie jest bezpieczna. Na poziomie lokalnym trudno temu przeciwdziałać, zarówno policji, jak i władzy wykonawczej. Jestem pewien, że nasze służby specjalne i aparat centralny działają. Ale naród ukraiński musi wiedzieć o tym nieszczęściu" — powiedział Babin.
Stały przedstawiciel prezydenta Ukrainy oświadczył, że Rosja może skorzystać z sytuacji i uciec się do „jakichś siłowych lub hybrydowych" działań, żeby objąć kontrolę nad regionem.