Północnokoreańska strona podczas przygotowań szczytu USA-KRLD „usilnie żądała” od Waszyngtonu nawiązania stosunków dyplomatycznych i zniesienia sankcji, pisze południowokoreańska „Chunan Ilbo”, powołując się na poinformowane źródła dyplomatyczne.
Według rozmówcy gazety przedstawiciele KRLD dali do zrozumienia, że podjęli już kroki zmierzające do denuklearyzacji (w szczególności został zlikwidowany poligon atomowy Punggye-ri) i zamierzają przejść do pełnego rozbrojenia jądrowego.
Jeśli spotkanie sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo z wiceprzewodniczącym Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei Północnej Kim Yong Cholem będzie sukcesem, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przywódcy obu krajów podpiszą porozumienie w sprawie rozbrojenia nuklearnego Korei Północnej, zniesienia sankcji i ustanowienia stosunków dyplomatycznych. O tym media poinformowało jeszcze inne źródło.
Przy czym Waszyngton wysuwa kolejne roszczenia. „Wiadomo, że USA zażądały, aby podjąć pierwsze kroki w celu zapewnienia tego, aby Korea Północna nie była w stanie wycofać się ze stanowiska, gdy demonstruje zamiar pełnej denuklearyzacji, na przykład częściowo wywożąc broń jądrową (z Korei Północnej — red.)” — powiedział inny anonimowy rozmówca gazety.
Dodał, że w odpowiedzi Pjongjang nalega, aby Waszyngton przestał rozmieszczać na półwyspie swoje obiekty strategiczne, jak również odwołał zaplanowane na sierpień wspólne amerykańsko-południowokoreańskie ćwiczenia wojskowe Ulchi-Freedom Guardian.
To, według logiki Pjongjangu, pozwoli ustalić równowagę militarną między Koreą Północną i Południową, powiedziało źródło publikacji.