Heilig i jego koledzy dowiedzieli się, gdzie nastąpiło to załamanie i znaleźli sposób, aby to naprawić, gdy badali inny problem związany z alkoholem — zmianę preferencji żywieniowych zwierząt i alkoholików.
Ci, którzy znają alkoholików, często zauważają, że pociąg do alkoholu prowadzi do niemal całkowitej rezygnacji z jedzenia, ponadto alkoholicy nie przybierają na wadze pomimo wysokiej kaloryczności alkoholu, (wyjątkiem jest piwo, którego miłośnicy szybko nabierają zbędne kilogramy).
Niedawno naukowcy odkryli, że dzieje się tak dlatego, że mózg alkoholików zaczyna postrzegać alkohol jako zwykły posiłek, preferując go w porównaniu z resztą jedzenia. To odkrycie skłoniło zespół Heiliga do przekonania, że tworzenie zależności może być związane nie tylko z nieograniczonym dostępem do alkoholu lub narkotyków, ale także z pewnymi zmianami w pracy ośrodków mózgu.
Przetestowali ten pomysł obserwując szczury, które wcześniej uczono pić alkohol, naciskając dźwignię w klatce. Kiedy gryzonie stały się alkoholikami, naukowcy zaproponowali im alternatywę — wodę z dużą ilością sacharyny (bezkaloryjnego odpowiednika cukru).
Badając mózg alkoholików, naukowcy zwrócili uwagę na zmiany w pracy genów w komórkach nerwowych zlokalizowanych w ośrodkach smaku, przyjemności i emocji. W szczególności ostro obniżyły one aktywność odcinków DNA związanych z działaniem hamujących łańcuchów neuronalnych i usunięciem cząsteczek kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), głównego hamulca układu nerwowego.
Po upewnieniu się o tym, biologowie sprawdzili, co się stanie, jeśli jedno z tych miejsc — gen GAT-3 — zostanie zablokowane lub przymusowo włączone. Wyniki były niesamowite: wyłączenie GAT-3 zamieniło normalne szczury w alkoholików i sprawiło, że piły zamiast syropu alkohol, a aktywowanie genu, przeciwnie, uratowało drugą grupę gryzoni przed uzależnieniem.
Bezpieczniejsze analogi tego leku, pozbawione tak silnych skutków ubocznych, staną się pierwszymi prawdziwymi lekami na wszystkie rodzaje uzależnienia, podsumowują autorzy.