Jak pisze amerykańska gazeta, Trump jest porażony liczebnością amerykańskich żołnierzy w Niemczech, gdzie obecnie stacjonuje ich 35 tys. Prezydent miał się skarżyć, że inne kraje nie przyczyniają się tak samo do zapewnienia bezpieczeństwa lub nie przeznaczają wystarczającej kwoty na rzecz sojuszu.
Europejscy sojusznicy USA są zaniepokojeni tymi doniesieniami i próbują ustalić czy Trump faktycznie ma takie plany, a może jest to strategia jego rokowań przed lipcowym szczytem NATO w Brukseli.
Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprzeczył, aby Rada wystąpiła z wnioskiem o analizę ws. wycofania amerykańskich wojsk z Niemiec. Rzecznik Pentagonu Eric Pahon również zdementował te informację. Jak dodał, stacjonowanie wojsk USA za granicą „podlega stałej ocenie oraz analizie kosztów i korzyści". Pahon zapewnił, że USA w dalszym ciągu zamierzają wywiązywać się ze swoich zobowiązań wobec Niemiec i NATO".