„Zobaczymy" — powiedział Trump, pytany przez dziennikarzy w piątek na pokładzie Air Force One, czy rozważa uznanie Półwyspu Krymskiego za podmiot Federacji Rosyjskiej.
Jak dodał, kwestia krymska będzie jednym z wielu punktów programu podczas jego spotkania z Władimirem Putinem.
O utratę przez Ukrainę półwyspu amerykański przywódca obwinił swego poprzednika Baracka Obamę. — Prezydent Obama zezwolił, by do tego doszło, co jest bardzo niefortunne — mówił Trump. „To było za kadencji prezydenta Obamy" – podkreślił.
Wcześniej portal BuzzFeed poinformował, że Trump podczas kolacji ze światowymi przywódcami na szczycie G7 w Kanadzie powiedział, iż „Krym jest rosyjski, ponieważ wszyscy, którzy tam mieszkają, mówią po rosyjsku".
Spotkanie przywódców USA i Rosji zaplanowano na 16 lipca w Helsinkach.