Władimir Putin zadzwonił do króla Hiszpanii po meczu o ćwierćfinał

Prezydent Rosji Władimir Putin zadzwonił do króla Hiszpanii Filipa VI po meczu między reprezentacjami obu państw - poinformował rzecznik przywódcy Rosji Dmitrij Pieskow.

Według słów Pieskowa prezydent podkreślił kunszt i najwyższą klasę podopiecznych Fernando Hierro, lecz dodał, że tym razem lepsza była strategia obrana przez trenerski sztab rosyjskiej reprezentacji. Z kolei Filip VI pogratulował Putinowi zwycięstwa i awansu reprezentacji do 1/4 finału. Putin zaprosił hiszpańskiego monarchę do odwiedzenia Rosji w dowolnym czasie. 

Jak poinformowało biuro prasowe Kremla, prezydent omówił też z królem Hiszpanii rozwój stosunków dwustronnych. „Doszło do krótkiej wymiany opinii na temat dalszego rozwoju stosunków dwustronnych" — czytamy w komunikacie. 

Imponujące zwycięstwo

Putin pogratulował rosyjskiej reprezentacji piłkarskiej awansu do 1/4 finału Mistrzostw Świata 2018.

Jak powiedział Pieskow, przywódca państwa oglądał mecz, przed meczem zadzwonił do trenera reprezentacji Stanisława Czerczesowa i życzył powodzenia, a także podkreślił, że reprezentacja już zrobiła rzecz niemożliwą, awansując do fazy play-off turnieju, co umożliwiło jej pełną realizację potencjału. Prezydent podkreślił, że Rosjanie nie będą krytykować swojej reprezentacji niezależnie od wyniku spotkania z Hiszpanią.

Według niego tuż po grze znów zadzwonił do Czerczesowa i pogratulował całej reprezentacji imponującego zwycięstwa, a trenerowi tego, że obrana przez niego taktyka zaowocowała zwycięstwem.

Podczas rozmowy z Czerczesowem przywódca państwa życzył piłkarzom sukcesu w przyszłym meczu.

Rzecznik prasowy przypomniał, że napięty harmonogram nie pozwolił prezydentowi oglądać meczu na żywo. Mimo to Putin cieszył się ze zwycięstwa razem ze wszystkimi Rosjanami — dodał Pieskow.