W raporcie podkreślono, że pozytywnie ocenia się zapewnienie ciągłości dostaw gazu odbiorcom, jednak sam proces negocjacyjny pozostawia wiele do życzenia. Zdaniem NIK strona polska nie była przygotowana do negocjacji pod względem merytorycznym. Dodano, że współpraca na linii PGNiG i ówczesnie Ministerstwo Gospodarki była niewłaściwa. Podkreślono także, że Polska pozostawała pod presją monopolisty Gazpromu. Wszystko to, według raportu, sprawiło, że nie udało się poprawić warunków importu gazu.
Zlekceważono zagrożenie kryzysem gazowym z 2009 roku. Rząd miał takie sygnały, ale nie reagował. W wyniku umów, zysk EuroPolGazu za przesył ponad 30 mld m sześc. gazu wyniósł zaledwie 21 mln zł. Na skutek tej decyzji Polski rząd stracił 1,5 mld zł potencjalnych zysków na tranzyt w latach 2010 — 2017. Rząd D. Tuska i W. Pawlaka dążył do przedłużenia umowy na dostawy gazu do 2037 roku. Oznaczałoby to rezygnację z innych źródeł.
Naimski podkreślił też, że od tamtego czasu realizowane są takie projekty jak Baltic Pipe, połączenie z Norwegią i rozbudowa gazoportu, co ma pozwolić na surowca ze źródeł innych niż rosyjskie i zakończenie długoterminowego kontraktu jamalskiego po 2022 roku.
Odpowiada ten, kto podpisywał — ocenił Naimski.
Porozumienia Moskwy i Warszawy
Umowa obowiązująca do 2022 roku przewiduje dostawy do Polski do 10 mld m3 rosyjskiego gazu rocznie.
Wcześniej Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie uznał argumenty PGNiG i orzekł w wyroku częściowym, że spełniona została przesłanka kontraktowa uprawniająca PGNiG do żądania obniżenia ceny w kontrakcie długoterminowym, na podstawie którego Gazprom dostarcza gaz do Polski
Zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie kryje prezes PGNiG Piotr Woźniak:
Trybunał uwzględnił kluczowe argumenty PGNiG wskazujące na konieczność obniżenia ceny kontraktowej i odrzucił zarzuty formalne Gazpromu, nakierowane na utrzymanie dotychczasowych, nierynkowych warunków cenowych w Kontrakcie Jamalskim. Z satysfakcją przyjmujemy rozstrzygnięcie Trybunału, potwierdzające prawo PGNiG do obniżenia ceny kontraktowej oraz oczekujemy jej obniżenia do poziomu rynkowego w dalszym etapie postępowania.