Pozew tracił do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie.
Naftohaz domaga się rewizji taryf od marca 2013 roku. Swoje roszczenia pieniężne szacuje wstępnie na 11,58 mld dolarów bez uwzględnienia procentów – głosi komunikat.
Wysokość roszczeń może zostać zmniejszona, jeśli rosyjski koncern zastrzeże przepustowość tranzytową po 2019 roku – powiedział dyrektor handlowy ukraińskiego przedsiębiorstwa Jurij Witrenko.
Naftohaz podkreślił, że umowa tranzytowa z Gazpromem pozwala stronom domagać się rewizji taryf, jeśli na rynku gazowym zajdą poważne zmiany lub gdy taryfy nie odpowiadają europejskiemu poziomowi.