— Cała trzynastoosobowa grupa jest już więcej niż gotowa do opuszczenia jaskini. To jest szczyt naszej gotowości — powiedział Narongsak Osottanakorn, szef akcji ratowniczej i gubernator prowincji Chiang Rai.
Każdemu z chłopców w drodze na powierzchnie towarzyszyć ma co najmniej 2 płetwonurków.
W przeprowadzaniu operacji przeszkadzają pogarszające się warunki pogodowe oraz spadający poziom tlenu w jaskini.
Wcześniej tajlandzka policja usunęła dziennikarzy i fotoreporterów z obszaru przylegającego do wejścia do jaskini.
W jaskini Tham Luang od 23 czerwca uwięzionych jest 12 zawodników klubu piłkarskiego w wieku od 11 do 16 lat oraz ich 25-letni trener.