„Kievvodokanal” ostrzegł już ludność, że w przyszłym tygodniu w kraju nastąpi przerwa w dostawie wody do scentralizowanej sieci wodociągowej z powodu problemów z jej czyszczeniem. Powodem jest zamknięcie fabryki DniproAzot, w której produkowano ciekły chlor do dezynfekcji wody pitnej. Władze nie były w stanie zapewnić jej normalnego funkcjonowania.
Olejnik jest przekonany, że obecny rząd nie będzie w stanie szybko rozwiązać problemów z dezynfekcją wody. Rząd będzie musiał znaleźć nowego dostawcę ciekłego chloru i zrobić wszystko, aby wznowić produkcję w DniproAzot. Rezygnacja z dezynfekcji zagraża masową zachorowalnością, przede wszystkim na infekcje jelitowe.
Siebie władze kraju już dawno zabezpieczyły, oświadczył Olejnik.
Wody, która płynie z kranów Ukraińców, Poroszenko, Hrojsman i inni nie piją. Piją wodę ze studni, przetestowaną i filtrowaną specjalnie dla nich — powiedział.