Do zadań sztabu „Nord” będzie należeć planowanie obrony, organizowanie i przeprowadzanie ćwiczeń wojskowych oraz działania na rzecz poprawy interakcji między siłami zbrojnymi Estonii, Danii i Łotwy we wspólnym wykonywaniu zadań obronnych. Sztab stanie się częścią ogólnej sieci dowodzenia NATO, która jest odpowiedzialna za obronę w regionie Morza Bałtyckiego.
Jak zauważono, rzuca się w oczy zbieżność nazwy nowej wielonarodowej dywizji NATO „Nord” z niesławną dywizją SS „Nord” utworzoną prawie 78 lat temu w czerwcu 1940 roku, która działała na północy Europy przeciwko wojskom radzieckim.
Moskwa wielokrotnie oświadczała, że nie jest zainteresowana konfrontacją z NATO — ani w regionie bałtyckim, ani w żadnym innym miejscu. Według ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa Sojusz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Moskwa nie planuje ataku na kogokolwiek, ale po prostu korzysta z okazji, aby rozmieścić więcej sprzętu i batalionów w pobliżu rosyjskich granic.