Republika Słowacka zamierza pracować na rzecz solidarności i konkurencyjności regionu państw Grupy Wyszehradzkiej. Zadania te zostały objęte dewizą „Dynamiczny Wyszehrad dla całej Europy".
— Biorąc pod uwagę dynamikę europejskich problemów i polityczną nieokreśloność w kluczowych europejskich państwach, między innymi w Niemczech, trudno powiedzieć, co stanie się w najbliższym roku, kiedy Słowacja będzie przewodniczyć w V-4. Chodzi o to, że V-4, w równej mierze co Słowacja i jej polityczne kierownictwo, zwyciężyła w długiej walce przeciwko obowiązkowym kwotom imigrantów. Dzisiaj kwoty są już nieaktualne, ale Słowacja walczyła z nimi trzy lata, musiała nawet składać pozew do Trybunału Europejskiego. Okazało się, że nawet nieduży kraj, pozbawiony szczególnej wagi politycznej w NATO czy UE, może zachować swoją «polityczną i dyplomatyczną twarz», a nie tylko potakiwać polityce dużych państw.
Zdaniem Dusana Kerny Słowacja będzie umacniać i zwiększać potencjał koalicji, jakiego V4 nabrała dzięki oporowi stawianemu obowiązkowym kwotom imigrantów narzuconym przez Brukselę. Słowacja będzie także lojalna wobec stanowiska polskich i czeskich władz względem Rosji, bowiem obydwa państwa, w odróżnieniu od Bratysławy, ekstradowały rosyjskich dyplomatów na znak solidarności z UE.
— Na to pytanie nie mogę udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Europa prowadzi teraz aktywną antyrosyjską kampanię; że niby Rosjanie chcą zdobyć nasze serca, „zakiełkować w naszych umysłach i sercach" i wykorzystać nas do swoich celów. Dużą rolę odgrywają tutaj media: na przykład centralne stacje telewizyjne nie pokazały, że na obchodach Dnia Zwycięstwa 9 maja w Moskwie był obecny prezydent Izraela Netanjahu, który razem z prezydentem Putinem brał udział w pochodzie wielomilionowego Nieśmiertelnego Pułku. I choć wiele wiemy o Izraelu, nigdy nie wspomina się tego, że tam Dzień Zwycięstwa jest nadal obchodzony 9., a nie 8. maja. Społeczność nawet nie wie, o czym mowa, podczas gdy antyfaszystowskie powstanie na Słowacji jest uważane za jeden z filarów współczesnej państwowości!
— Powróćmy do problemu sankcji…