Według niej telewizja do tej pory nie otrzymała żadnych skarg od organów regulujących tego państwa.
Dodała, że odmowa rejestracji w razie uznania RT za agenta zagranicznego przewiduje odpowiedzialność karną.
„W całej historii nadawania nigdy nie dostawaliśmy skarg od organów regulujących Australii. Prawdopodobnie przyczyna polega na tym, że jesteśmy RT" — napisała Simonian. Periodyk Australian poinformował, że śledztwo wszczęto w świetle przygotowań do testów nowego ustawodawstwa w zakresie przeciwdziałania ingerencji zagranicznej.
Podkreślono także, że chińskie spółki państwowe lub media w języku obcym, takie jak Russia Today, mogą zostać zobowiązane do składania sprawozdań z działalności. Niespełnienie tego wymogu może skutkować tym, że Departament Prokuratora Generalnego Australii zażąda ich rejestracji pod groźbą wszczęcia postępowania karnego.