„W weekend zadaliśmy bardzo silny cios Hamasowi. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zaatakujemy ich siedem razy mocniej” – ostrzegł szef izraelskiego rządu.
W piątek Izraelczycy zbombardowali prawie 70 obiektów palestyńskich bojowników w odwecie za zastrzelenie żołnierza przez snajpera na granicy. Po nalocie, który trwał kilka godzin, pojawiła się wiadomość o uzgodnieniu zawieszenia broni za pośrednictwem Egiptu.
Wysokiej rangi źródło w Jerozolimie poinformowało Sputnika, że to Hamas poprosił o rozejm, zgodził się na izraelskie żądania, w tym na zaprzestanie wypuszczania balonów z substancją zapalającą.