Z deklaracjami i oświadczeniami ws. Krymu Departament Stanu występuje co kwartał. Nie usłyszeliśmy niczego nowego. Tylko upewniliśmy się, że partnerzy żyją w innej rzeczywistości. Starają się operować międzynarodowymi aktami prawnymi, które zawierają punkty dotyczące prawa narodów do samostanowienia, które też stanowiły podstawę do powrotu Krymu w skład Rosji w 2014 roku — czytamy w oświadczeniu ambasady w Facebooku.
„Ponad 90 tysięcy amerykańskich kibiców piłkarskich już przekonało się w trakcie Mistrzostw Świata co do nieadekwatności rekomendacji Departamentu Stanu USA, aby przemyśleć wyjazd do naszego kraju, a także co do wizerunku Rosji, który kreują główne amerykańskie media” — czytamy w komentarzach.
„Czekamy na deklarację Departamentu Stanu, że Kosowo to Serbia” — skomentowała zdjęcie rosyjska ambasada.