Moje życie już się zmieniło. Moja kariera naukowa związana z pisaniem prac i przeprowadzaniem badań, prawdziwych badań, dobiegła końca — odpowiedział McFaul na pytanie prowadzącego program telewizji MSNBC, jaki wpływ na jego życie będzie miało spotkanie przywódców Rosji i USA, które odbyło się w Helsinkach.
Przypomniał, że ma tytuł profesora i przez prawie 30 lat przeprowadza badania nad Rosją. Niedawno znalazł się na sankcyjnej liście. „Nie mogę prowadzić badań w Rosji. Niemożliwe, by kiedykolwiek odważyłbym się pojechać, ponieważ w tej chwili jestem na czarnej liście, ale nawet jeśli zostanę z niej wykreślony, nigdy nie będę mógł pojechać do Rosji" — podsumował dyplomata.
McFaul był ambasadorem w Moskwie w latach 2012-2014. Obecnie jest profesorem Uniwersytetu Stanforda i aktywnym komentatorem stosunków rosyjsko-amerykańskich. Według danych rosyjskiego MSZ McFaulowi zakazano wjazdu do Rosji „za celowe szkody wyrządzone stosunkom Moskwy i Waszyngtonu".