Minister twierdzi, że świadczą o tym zdjęcia satelitarne, które pokazują „że w rzeczywistości dzisiaj 70% zielonej pokrywy stepu na Krymie albo zniknęło całkowicie, albo nie odpowiada stanowi, który istniał w 2013 roku”.
Według Grymczaka stan środowiska na Krymie jest katastrofalny. Uważa on, że półwysep powraca do stanu z lat 50. ubiegłego wieku.
„Zniknęły lub są na skraju wymierania pasy lasów, sady, winnice — czyli te przestrzenie, których odbudowa wymaga sporo czasu. Ale głównym problemem jest to ostre pogorszenie się jakości gleby. Szybkim tempem odbywa się mineralizacja żyznych warstw”- podkreślił Grymczak.
Po wejściu Krymu w skład Federacji Rosyjskiej, Ukraina zatrzymała dostarczanie świeżej wody na półwysp przez Kanał Północnokrymski. Tędy napływała woda z Dniepru.
Obecnie Ukraina kończy budowę tamy na Kanale Północnokrymskim, którą planuje oddać do użytku jesienią 2018 roku, co da techniczną możliwość dostarczania wody do półwyspu.