— Sankcje i embargo, które uderzyły w eksport obu stron, już kosztowały Rosję i UE 10 mld dolarów. Włoska Konfederacja Rolników Coldiretti twierdzi, że Włochy poniosły podwójne straty: do bezpośrednich start wskutek embarga trzeba dodać pośrednie, a mianowicie straty wizerunkowe związane z pojawieniem się na rosyjskim rynku wielu podrobionych włoskich produktów. Jakie branże włoskiej gospodarki ucierpiały najbardziej?
— Ucierpiały wszystkie branże, których produkcję dotknęło embargo. Zmniejszenie europejskiego i włoskiego eksportu do Rosji pociągnęło za sobą straty związane nie tylko z sankcjami. Znaczną rolę odegrała recesja rosyjskiej gospodarki. Wizerunek Włoch został nadszarpnięty. Jeśli sankcje i embargo zostaną w końcu zniesione, będzie trudno odzyskać straconą część rynku.
Szczególnie trudno będzie ponownie przekonać konsumenta do oryginalnego włoskiego produktu. Co się tyczy innych branż, na przykład hodowli zwierząt i obróbki metali, tam prawdopodobnie pojawiło się więcej nowych możliwości. Preferencje dla zagranicznego kapitału i wzrost produkcji przyciągnęły inwestycje wielu europejskich firm, co przyniosło korzyści obu stronom.
— Czy Włochom udało się znaleźć alternatywę dla rosyjskiego rynku?
— Krąży opinia, że Rosja wcale nie ucierpiała wskutek sankcji. Odwrotnie, rynek wewnętrzny kraju zaczął się rozwijać, tak samo jak marka „Made in Russia". Czy Rosja powinna podziękować UE za sankcje?
— Nie sądzę, że Rosja powinna komuś dziękować. Jest to wielki kraj, państwo mające znaczną wagę polityczną, ale ze słabą pod wieloma względami gospodarką. Każdy kraj jest zainteresowany rozwojem swojego rynku wewnętrznego. Uważam, że takie środki jak embargo i preferencje dla zagranicznego kapitału mają na celu właśnie to.
Nie należy jednak twierdzić, że Rosja nie poniosła żadnych strat. Z jednej strony jest to związane z nałożonymi przez UE sankcjami, z drugiej — z zależnością rosyjskiej gospodarki od ceny ropy naftowej, która nagle spadła. Według danych MFW recesja rosyjskiej gospodarki była do przewidzenia. Z kolei sankcje jedynie dodały napięć, lecz oczywiście nie stały się podstawową przyczyną.
Sankcje okazały się nieskuteczne w osiągnięciu początkowo wyznaczonych przez UE celów, dane naszego badania to potwierdzają. Jednak pomimo wspaniałych stosunków dyplomatycznych i gospodarczych Rosji i Włoch w przyszłości ich konkretne interesy jako odrębnego państwa mogą rozmijać się z polityką zjednoczonej Europy.