O losach projektu Sputnik rozmawiał z inżynierem Wiesławem Krawczykiem, konstruktorem wiatraków, specjalistą w dziedzinie energetyki odnawialnej.
Racjonalnie do tego podchodząc i patrząc na to, co dzieje się w Polsce, nie widzę szans na realizację takiego projektu. Polska wymyśliła sobie pomysł na spokój w Polsce, żeby górnicy mieli pracę, zatem jesteśmy jedynym krajem- skansenem w ramach Unii Europejskiej, który opiera energetykę na węglu. Farmy wiatrowe są po macoszemu traktowane. Energetyka odnawialna jako nowa gałąź energetyki w ogóle jest w powijakach, wiele elementów jest niedopracowanych, w związku z tym koszty pozyskania takiej energii ze źródeł odnawialnych są wyższe, szczególnie u nas w Polsce — powiedział Krawczyk.
Oczywiście budowa wiatraków, tym bardziej na morzu, jest inwestycją kosztowną. Wiąże się z nią też wiele problemów zarówno technicznych jak i ekologicznych. Zdaniem pana Krawczyka kwestia na przykład dużej liczby kabli nie stanowi problemu, bo w dnach mórz już są zakopane tysiące kilometrów kabli i wszystko jest w porządku. Przyłącza dla wiatraków w żaden sposób nie wpływałyby na ekologię. Energetyka wiatrowa jest energetyką absolutnie czystą, ale są inne kwestie niepokojące ekologów. Na przykład hałas od kręcących się wiatraków czy infradźwięki.
Jak ekspert rozwiewa wątpliwości w tych kwestiach? Zapraszamy do wysłuchania wywiadu.