W czwartek w Obołońskim Sądzie Rejonowym Kijowa zaczęła się rozprawa. W czasie wystąpienia strony oskarżającej przez krzyki adwokatów Janukowycza nie dało się słyszeć mowy prokuratora. Krawczenko powiedział potem, że prokuratura żąda dla Janukowycza 15 lat pozbawienia wolności.
Ponadto w czasie posiedzenia doszło do starcia między policją i obrońcami Janukowycza, którzy nie chcieli wpuścić na salę adwokata z urzędu Jurija Riabołowa. Policja odepchnęła adwokatów, przez co zaczęła się bójka.
Adwokaci wystąpili też przeciwko decyzji o przeprowadzeniu debat z udziałem stron, tłumacząc, że nie przesłuchano jeszcze wszystkich świadków obrony. Na znak protestu obrońcy opuścili salę posiedzeń. Janukowycz oświadczył, że uważa taką decyzję za nielegalną.
Sąd ogłosił przerwę w rozpatrywaniu sprawy do 13 września. Posiedzenie odbędzie się także 14 września.