Jürgen Hardt z CDU powiedział w rozmowie z „Handelsblatt", że istnieje realna szansa osiągnięcia konsensusu w dwustronnych stosunkach. Podobnie uważa ekspert ds. Rosji z Deutsche Gesellschaft für Auswärtige Politik (GDAP) Stefan Meister. Jego zdaniem Putin i Merkel, mimo wywieranych na polityków nacisków, rozumieją potrzebę rozwiązania problemów, które pojawiły się wcześniej.
„Handelsblatt" pisze, że Putin i Merkel nawiązali długoletnie i ciepłe relacje. Merkel, która nie zawsze zgadza się z rosyjskim prezydentem, nie pozwala na zerwanie stosunków z Rosją i stara się wypracować pewien kompromis. Od dawna poszukiwanie takich kompromisów wydawało się bezowocne, ale aktualnie sytuacja bardzo się zmieniła z powodu nieprzewidywalnej polityki Stanów Zjednoczonych.
Powód — negatywny stosunek do Rosji amerykańskiej elity politycznej, głównie Kongresu, oraz Białego Domu. Trump, choć ma przyjazny nastawienie do Putina, nie jest w stanie go zniwelować. Takie zachowanie USA przyczynia się do naturalnego zbliżenia Rosji i Niemiec, zwłaszcza w sprawie sporu między Stanami a UE dotyczącego porozumienia jądrowego z Iranem. Podjęta przez Trumpa decyzja o wycofaniu się z tej umowy oraz ciągłe groźby nałożenia sankcji drażnią Moskwę i Berlin.
W rezultacie — jak pisze gazeta — negocjacje w Berlinie raczej nie doprowadzą do poważnego przełomu w dwustronnych stosunkach, ale mogą stać się długo oczekiwanym krokiem w kierunku normalizacji sytuacji na świecie.Putin spotkał się z Merkel w sobotę w Berlinie. Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że przywódcy „zsynchronizują zegarki" w kwestii sytuacji na Ukrainie i w Syrii, a także omówią presję gospodarczą ze strony USA.
16 lipca w Helsinkach odbyło się pierwsze oficjalne dwustronne spotkanie Putina z Trumpem. Prezydenci ponad dwie godziny rozmawiali w cztery oczy, po czym udali się na obiad w rozszerzonym składzie. Następnie odbyła się wspólna konferencja prasowa. Politycy zapewnili, że są zainteresowani normalizacją stosunków między obu krajami.