Ukraina powinna „ nie krępować się" i zareagować sankcjami na zaproszenie rosyjskiego przywódcy Władimira Putina na ślub szefowej MSZ Austrii Karin Kneissl i inwestora Wolfganga Meilingera — uważa były redaktor naczelny czasopisma Forbes Ukraina Maksim Kuchar.
Na swoim koncie na Facebooku Kuchar napisał, że Ukraina powinna wprowadzić „natychmiastowe sankcje" przeciwko Austrii. Według niego zaproszenie na ślub prezydenta „państwa-agresora" jest znakiem przyjaźni i aprobaty.
Kuchar uważa, że zaproszenie Putina na ślub szefowej MSZ stawia Austrię „poza ramami NATO". Podkreślmy, że Austria nie jest państwem członkowskim sojuszu.
Poza tym, zdaniem ukraińskiego dziennikarza, byłoby na miejscu przekazanie ambasadzie Austrii w Kijowie „pięciu a lepiej dziesięciu wiader krwi" na ślub szefowej austriackiej dyplomacji.
„Czyli rozumiem, że ów geniusz myśli strategicznej słyszał, że Lwów kiedyś był częścią Austro-Węgier i odpowiednio uważa, że między Ukrainą i Austrią gdzieś na Zakarpaciu schowała się granica ukraińsko-austriacka, którą zuchwali lwowscy piloci mogą od czasu do czasu naruszać ze szczególnym cynizmem" — napisał politolog.
„Wyobraźcie sobie poziom zwykłych dziennikarzy, jeśli mają takich redaktorów naczelnych" — dodał Korniłow.
Ukraina i Austria graniczą ze Słowacją i Węgrami, lecz wspólnej granicy nie mają. Wcześniej minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin przyznał, że zasmuciła go obecność Putina na ślubie szefowej MSZ Austrii.