Poinformował o tym Biały Dom — pisze Associated Press.
Deportacja 95-letniego mężczyzny odbyła się 25 lat po tym, jak po raz pierwszy przyszli do niego śledczy, pytając o przeszłość. Od 2003 roku Palij nie ma amerykańskiego obywatelstwa, jednak wraz z żoną Marią nadal mieszkał w piętrowym domu w Nowym Jorku, ponieważ żaden kraj nie chciał go przyjąć.
Palij urodził się w ukraińskiej rodzinie, w 1943 roku pracował jako nadzorca w obozie koncentracyjnym „Trawniki". Następnie został przeniesiony do batalionu ochronnego SS, gdzie pełnił służbę do końca II wojny światowej. Do USA przyjechał w 1949 roku, żeby otrzymać wizę, skłamał, że podczas wojny pracował w warsztacie stolarskim, a następnie na farmie. „Nigdy nie dostałbym wizy, gdybym powiedział prawdę. Wszyscy kłamali" — powiedział.