Salvini kategorycznie odmówił wyjścia na ląd 148 imigrantów, którzy pozostali na pokładzie statku włoskiej Straży Przybrzeżnej Diciotti, zauważając, że wszyscy są nielegalnymi imigrantami. Jednak zaznaczono, że nie tak dawno po zapewnieniach Salviniego, a dokładnie w środę wieczorem, władze włoskie mimo to zezwoliły na wyjście na ląd w sycylijskim porcie Katania 29 dzieci, które znajdowały się na statku.
Na Diciotti znajdują się tylko nielegalni imigranci. Włochy nie są już obozem dla uchodźców Europy. Z mojego pozwolenia nikt z Diciotti nie zejdzie na ląd — powiedział minister.
Jednocześnie, aby spełnić obietnicę zapewnienia większego bezpieczeństwa Włochom, Salvini obiecał trzymać się australijskiej polityki „No way”, która mówi, że żaden uratowany na morzu imigrant nie wejdzie na terytorium kraju, pisze ANSA.