Konaszenkow twierdzi, że do Dżisr asz-Szughur dostarczono osiem pojemników z chlorem. Do miasta przybyła grupa dżihadystów przeszkolonych w obchodzeniu się z substancjami trującymi. Terrorystów szkolili specjaliści z prywatnej firmy wojskowej Oliva.
Rzecznik rosyjskiego resortu obrony powiedział też, że amerykański niszczyciel uzbrojony jest w 56 pocisków manewrujących.
Ponadto do bazy lotniczej w Katarze przybył bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA B-1B uzbrojony w 24 pociski manewrujące.
Co szykują rebelianci
O przygotowywanym ataku w Syrii poinformował sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa doradca amerykańskiego prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton. Bolton oświadczył, że Stany Zjednoczone zdecydują się na ten krok, jeśli Damaszek użyje broni chemicznej.
Amerykańskie władze twierdzą, że weszły w posiadania informacji o możliwym użyciu broni chemicznej przez syryjską armię podczas wyzwalania obszarów kontrolowanych przez rebeliantów. USA są gotowe „odpowiedzieć jeszcze potężniejszymi działaniami militarnymi” niż dotychczas.
W trakcie rozmowy z Patruszewem Bolton powiedział, że USA są zorientowane w planach syryjskich władz odnośnie wznowienia operacji ofensywnej w prowincji Idlib i że Waszyngton zareaguje „w najbardziej zdecydowany sposób”, jeśli Damaszek użyje broni chemicznej.