Jego zdaniem Stany Zjednoczone powinny utrzymać bieżącą strukturę wojskową, dokonując w niej nieznacznych modyfikacji. Thompson umotywował swój punkt widzenia, przywołując szereg powodów, dla których utworzenie wojsk komicznych może okazać się fatalnym pomysłem.
Przede wszystkim, pisze Thompson, wojska kosmiczne będą naruszać kluczowe relacje między resortami wojskowymi. Amerykańska armia jest w najwyższym stopniu zależna od systemów orbitalnych, geolokalizacji i łączności satelitarnej, a utworzenie nowego rodzaju wojsk zakłóci budowane latami kanały łączności.
Nowe wojska nie będą w stanie zapewnić sobie środków, będą więc odbierać je innym strukturom. Nowemu resortowi potrzebna będzie nowa doktryna wojskowa, personel cywilny i wojskowy, specjalne organizacje wsparcia, a także własny uniform. Wszystko to będzie kosztować miliardy dolarów — ostrzega ekspert.
Ponadto zdaniem Thompsona z racji swojej wąskotorowości wojska kosmiczne będą nazbyt zależne od przemysłu. Pododdziały będą potrzebować wsparcia prywatnych spółek w sferze technicznej, konsultingowej, audytowej i w innych obszarach.