„Krymski Tytan zanieczyszcza ukraińskie powietrze”

Kijów oskarżył „Krymski Tytan” o zanieczyszczenie powietrza na południu Ukrainy.

Źródłem zanieczyszczenia powietrza w regionie Chersonia na Ukrainie są emisje z mieszczącego się na Krymie zakładu „Tytan”, głosi oświadczenie służby pogranicznej Ukrainy. 

W poniedziałek rzecznik ministra Oleg Slobodian powiedział, że ukraińscy strażnicy pograniczni odkryli obecność substancji chemicznych w powietrzu w obwodzie chersońskim, przyczyny zanieczyszczenia nie zostały podane.

„W ciągu minionego tygodnia pogranicznicy oddziału chersońskiego, którzy zapewniają ochronę granicy administracyjnej z tymczasowo okupowanym Krymem wielokrotnie dokumentowali przypadki toksycznych emisji chemicznych z okupowanej fabryki "Tytan". Dziś po raz kolejny za pomocą detektorów chemicznych w pobliżu posterunku "Czaplinka" żołnierze odnotowali obecność toksyn w powietrzu. O tym fakcie straż graniczna poinformowała władze lokalne, organy ścigania, a także ewakuowano personel z niebezpiecznych obszarów służby” — głosi oświadczenie regionalnego oddziału służby pogranicznej na Facebooku.

W północnej części Krymu w dniach 23-24 sierpnia na dachach domów i liściach drzew powstał oleisty nalot z żółtym odcieniem, a na metalach utworzyła się rdza. Zastępca ministra ekologii regionu Natalia Sologub wskazuje, że przyczyną może być chlorowodór jako produkt reakcji kwasu siarkowego w solance na brzegach.

Lider Krymu Siergiej Aksionow powiedział 28 sierpnia, że według wstępnych danych, doszło do emisji w fabryce chemicznej w „Krymski Tytan”. Firma zaprzecza związkowi z tym wydarzeniem. Rozpoczęto kontrole w trzech zakładach chemicznych w północnej części Krymu — „Krymski Tytan”, „Krymsoda” i „Brom”.